W sierpniu 2016 za namową mojej żony wzięliśmy psa rasy Border Collie. Pisałem już o nim kilka miesięcy temu. Byliśmy z nim nawet na szkoleniu. Pies okazał się super pomysłem i mimo początkowe sceptycznego podejścia przekonałem się do tego futrzaka. Czytaj dalej Joker – pies mojej żony
Miesiąc: maj 2017
Dom z wielkim ogrodem, oczkiem wodnym i nawadnianiem automatycznym
Obecnie z żoną mieszkamy w tzw. szeregowcu. Niby nie jest źle – mogło być gorzej, bo początkowo szukaliśmy mieszkania, a udało się wyskrobać na segment. Jednak takie mieszkanie ma wiele minusów, jak chociażby bliskość innych sąsiadów oraz dzielenie jednej ściany nośnej z drugą rodziną. Czasami słychać jak się za ścianą kłócą, albo jak jest impreza słychać „sto lat” itp. szlagiery.
Czytaj dalej Dom z wielkim ogrodem, oczkiem wodnym i nawadnianiem automatycznym